Zagłada Facebooka…?

Dwa miesiące temu największa grupa hakerów na świecie opublikowała informację, w której deklaruje zniszczenie największego serwisu społecznościowego – facebook.com. Specjaliści NewsPoint opracowali krótkie zestawienie przedstawiające reakcję internautów na wiadomość Anonymous o nadchodzącej apokalipsie Facebooka.

Facebook to największy serwis społecznościowy na świecie, skupia ok. 700 mln użytkowników. Stał się nie tylko prywatną stroną do zawierania znajomości, ale także potężnym narzędziem dla firm kładących nacisk na marketing w mediach społecznościowych.

Anonymous (Anonimowi, Grupa Anonimowych) to najsilniejsza grupa hakerów na świecie, których dokonania robią wrażenie na niejednym znawcy tej branży. Dopuścili się m.in. kradzieży informacji oraz tajnych dokumentów NATO, FBI, hiszpańskiej policji, a także danych 77 mln graczy PlayStation Network (loginy, hasła, adresy zamieszkania, numery kart kredytowych oraz historię ich operacji).

Wspomniana grupa hakerów ponownie zaskoczyła internautów wydanym na początku sierpnia oświadczeniem, w którym informują, iż z dniem 5 listopada 2011 r. serwis społecznościowy Facebook „przestanie istnieć”, a wraz z nim konta użytkowników oraz kontakty. Anonymous zarzucają portalowi sprzedawanie prywatnych danych korporacjom oraz rządom i umożliwianie tym samym szpiegowania ludzi z całego świata.

5 listopada to dla Anonymous symboliczna data – tego dnia w 1605 roku złapano Guya Fawkesa, mężczyznę podkopującego się pod budynek parlamentu brytyjskiego z zamiarem wysadzenia go w powietrze. Anonimowi wykorzystują maski z jego podobizną.

Jak internauci zareagowali na informację o zniszczeniu Facebooka?

Wykres – liczba publikacji

Informacja podana do mediów przez Anonymous w ciągu pierwszych pięciu dni wywołała spore poruszenie – liczba postów wahała się od 64 do 33 piątego dnia po ukazaniu się informacji, następnie zainteresowanie zaczęło powoli spadać po to, by 17-18 sierpnia ponownie chwilowo wzrosnąć.

Wykres – liczba publikacji na poszczególnych typach portali

Spośród wszystkich typów portali, jakie uwzględnili specjaliści NewsPoint, najwięcej publikacji (182) ukazało się w społecznościach (facebook.com), następnie 81 wpisów odnotowano na forach internetowych.

Wykres – nazwy portali

Najpopularniejszym portalem, na którym internauci dyskutowali na temat wiarygodności nadanego komunikatu oraz dzielili się linkami, był sam zainteresowany, czyli – facebook.com (182 publikacje), następnie często wzmiankowano również na youtube.pl (18 publikacji) oraz blip.pl (18 publikacji).

Wykres – wydźwięk publikacji

Internauci aż w 84% odnieśli się neutralnie do umieszczonego komunikatu Anonymous, głównie dzielili się informacją ze znajomymi, pisali o wcześniejszych dokonaniach grupy, a także pytali internautów o zdanie „No to czekamy, po tym co zrobili z SONY wszystkiego można się spodziewać”, „Grupa Anonymous ogłosiła, że 5 listopada nastąpi koniec Facebooka, oczywiście dzięki ich wysiłkom. Jak sądzicie – czy Anonimowi posiadają tak potężne zasoby i aż tylu członków, by „zabić” Facebooka?”. 14% internautów poparło grupę w ich zamiarach „No to zapowiada się hasta la vista facebook”, „Za to, że konta nie mogę usunąć, a wraz z nim moich danych. POPIERAM! Życzę powodzenia.” „Trzymamy Kciuki!!! :) 5listopad :)”. Zaledwie 2% wszystkich wypowiedzi miało wydźwięk negatywny, to krytyka działań Anonymous oraz duże zwątpienie co do ich możliwości „niech Anonymous spadają, tak samo zrobili atak na PS3… niby wszystko w imię graczy, a zrobili tylko wielkie G., nie dało się grać po necie przez…ponad miesiąc? „atak na facebooka uniemożliwi mi tylko kontakt z wieloma osobami z którymi nie mam teraz kontaktu i nie będę miała przez najbliższy czas”, „ta, „największa grupa hackerów, anonymous” — dobre, dobre, żeby oni jeszcze hackerami byli. btw. wierzycie, że facebook tak łatwo padnie? a może po fb nastąpi pora na google, co? haha, nie wierzcie w te brednie. anonymous są żałośni.”

W polskich mediach społecznościowych informacja o zniszczeniu Facebooka przez największą grupę hakerów na świecie wywołała chwilową dyskusję oraz zainteresowanie internautów, jednak jest to tendencja malejąca: im dalej od ukazania się tej informacji w internecie, tym dyskusja zaczyna cichnąć. Na polskich internautach dużego wrażenia nie zrobił nawet fakt, iż możliwym jest wykorzystywanie naszych danych przez Facebooka do innych celów. Zupełnie odwrotna sytuacja miała miejsce w Stanach Zjednoczonych, gdzie informacja o wypływających w niepowołane ręce danych użytkowników doprowadziła do protestów, a wręcz zamieszek na ulicach, natomiast Anglia zareagowała wywołaniem publicznej dyskusji na ten temat ze specjalistami social media.

Specjaliści NewsPoint zalecają wzmożoną ostrożność przy podawaniu wszelkich prywatnych informacji, a także korzystanie w pełni z wszelkich możliwości Facebooka, nim nadejdzie dzień sądu wg Anonymous :-).

Metodologia

Badanie zostało wykonane metodą analizy danych. Jako materiał badawczy uwzględniono posty z 3,8 mln źródeł w social media monitorowanych przez system NewsPoint Social Media. Uwzględniono wszystkie publikacje zawierające wzmiankę „Anonymous”, „Facebook” oraz „haker” we wszystkich odmianach.

Źródło: NewsPoint

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.